Myślisz, że Polska to dynamiczny rynek e-handlu?


Rynek e-handlu
Rynek e-handlu

Jeśli tak – jesteś w błędzie: polski rynek e-handlu to kolejne wzrosty, ale na tle innych krajów Europy ciągle ma duże pole do rozwoju. Tymczasem na lidera handlu internetowego wyrastają Czechy. Niespodzianka?

Firmy kurierskie obsługujące rynek e-commerce w Polsce chętnie rozwijają przesyłki do Czech. To efekt nie tylko bliskości obu krajów. Czeski rynek e-commerce to obecnie najbardziej dynamicznie rozwijający się sektor handlu internetowego w Europie. Tak wynika z analizy, którą przeprowadziła firma badawcza JP Morgan.
Badanie objęło cały e-handel: od kwestii ilości sklepów internetowych przypadających na obywateli po logistykę i ogólną obsługę kurierską. Co wynika z badania JP Morgan?

Czechy – rynek e-handlu, który zadziwia

Po analizie handlu elektronicznego w 34 krajach nie ma wątpliwości: Czechy to najciekawszy rynek w kontekście zmian. Do 2021 r. handel internetowy wzrosnąć ma tam – w porównaniu do 2017 – o 16 proc. To najwyższy taki wskaźnik w Europie. Wynika to z prostego przełożenia. Czechy mają najwięcej sklepów internetowych przypadających na mieszkańca.
Co ciekawe, choć dynamika jest zadziwiająca, nie można z niej wyciągać nadmiernie optymistycznych danych. Czeski rynek to mniej niż 1 proc. europejskiego e-commerce. Wartość średniego rocznego koszyka realizowanego przez internet jest po prostu niewielka. To tylko 737 euro. Trudno to porównywać do średniej europejskiej. Wartość przeciętnego koszyka w Unii Europejskiej w skali roku jest znacznie wyższa – przekracza 2 tys. euro.
Przesyłki kurierskie w Czechach w ramach e-commerce to najczęściej telefony, perfumy i… opony. Co ciekawe, rynek u naszych południowych sąsiadów w niewielkim stopniu oparty jest na tym, co kusi Polaków – odzieży. W sumie przychody z czeskiego e-handlu to już 9,2 proc. całego rynku detalicznego. Przed dekadą były to skromne 2 proc. Dynamikę rozwoju widać więc bez cienia wątpliwości.

Które kraje rozwijają się w e-handlu?

Czechy ze swoim 16-procentowym wzrostem wyróżnia się na tle podobnych analiz w innych krajach. Detaliczny e-handel na podobnym poziomie wzrostowym utrzymuje się jeszcze we Włoszech oraz Hiszpanii. W obu przypadkach waha się na poziomie 13-14 proc. Podobnie jest w przypadku Norwegii. Nieco niższe mają Portugalia, Holandia i Francja – tu wskaźnik kształtuje się na poziomie 11-12 proc. Dopiero za tymi krajami – i jeszcze dodatkowo Danią – znajduje się Polska. Dynamika wzrostu e-commerce w okresie 2017-2021 to według prognoz ok. 10 proc.

Transakcje mobilne jeszcze marginalne

Ciekawie wygląda kwestia transakcji wykonywanych przez smartfony i inne urządzenia mobilne. O ile np. we wspomnianych Czechach czy Wielkiej Brytanii to aż połowa rynku sprzedaży online, w Polsce zaledwie 11 proc. Podobnie jest np. w Portugalii. Najmniejszy wskaźnik ma Austria. Tam tylko 8 proc. transakcji realizowanych jest poprzez akceptację na urządzeniu mobilnym. Najchętniej wybieraną opcją za towar i przesyłki kurierskie pozostaje karta płatnicza. To podstawowa metoda w aż 11 z 18 badanych krajów Europy.